Na co dzień pracuję z dziećmi. U coraz większej ilości osób obserwuję objawy przebodźcowania. Trudności z koncentracją uwagi, a co za tym idzie – zapamiętywaniem. U dzieci dodatkowo pojawiają się problemy z komunikacją słowną. Ciężko im mówić używając zdań, czy odnaleźć w pamięci nazwy lub fakty. Choć właściwie dotyczy to nie tylko dzieci, ale też niektórych dorosłych. Jedną z przyczyn jest permanentne korzystanie z urządzeń elektronicznych. A może by tak zrobić sobie weekend offline?
Codzienność
Nie ma tygodnia, by jakiś przedszkolak zapytany przeze mnie, co lubi robić gdy wraca z przedszkola nie odpowiedział: “grać na konsoli, tablecie, oglądać bajki”. Mimo ogromnej dostępności wiedzy na temat szkodliwego wpływu mediów elektronicznych na rozwój dziecka, ten obszar cały czas jest bagatelizowany, a walka… tak walka z naszymi dziećmi o dostęp do mediów jest coraz trudniejsza.
Nauczanie zdalne
Sytuację dodatkowo komplikuje konieczność uczestniczenia przez dzieci i młodzież w nauczaniu zdalnym. Spędzając długie godziny przed komputerami, a następnie szukając rozrywki w świecie elektronicznym młodzi ludzie narażeni są na zagrożenia w wielu obszarach:
- zanik samodzielnego myślenia,
- zaburzenia uwagi,
- pogarszania się wyników w nauce,
- zaburzenia orientacji przestrzennej.
- dysfunkcje narządu ruchu,
- częste przebywanie w świecie cyfrowym skutkuje samotnością i nieumiejętnością odnalezienia się w kontaktach społecznych,
- zaburzenia snu (nie tylko problem z zasypianiem, budzeniem się, ale też z wysypianiem się),
- problemy z koncentracją uwagi,
- oraz dwa główne problemy, które zaostrzyły się w wyniku pandemii: depresja dzieci i młodzieży oraz uzależnienie od mediów elektronicznych.
Elektroniczna rozrywka popołudniami bywa też nagrodą za wysiłek szkolny, a w przypadku przedszkolaków ceną za chwilę “świętego spokoju”, która zmienia się z chwili w godziny.
Rodzina
W rodzinach często brakuje jednomyślności na ten temat. Jedno z rodziców zabrania, wyznacza granice, a drugie je luzuje lub całkowicie ignoruje. Takie postępowanie rodzi u brak poczucia bezpieczeństwa, bo nie wiedzą one, gdzie leżą granice. Może się zatem zdarzyć, że stają się agresywne, bo tych granic poszukują.
Z relacji rodziców, z którymi pracuję wynika, że istotną rolę odgrywają też dziadkowie. Jeśli i oni mówią jednym głosem z rodzicami stawiającymi granice, to wzmocnienie wychowawcze jest dużo silniejsze. Jednak często słyszę, że dziadkowie są od “rozpieszczania” i nie stoją murem za rodzicami. Problemem też są kontakty z ojcami pracującymi za granicami kraju. Przyjeżdżający raz na kilka miesięcy tata nierzadko burzy wszystkie zasady dotyczące mediów elektronicznych, które obowiązują w domu. Matka nie mając już siły walczyć, przymyka na to oko, “bo on jest tak rzadko w domu, że nie mam sił się przeciwstawić, nie chcę się kłócić przy dzieciach”.
Przykład
Nie da się wprowadzić do życia dziecka zasad, do których nie stosują się sami dorośli. Jeśli dziecko dostaje słowny komunikat, że media elektroniczne są szkodliwe i dziecku nie wolno, ale rodzic sam spędza mnóstwo czasu na rozrywce przy komputerze, telewizji, grając w gry na konsoli lub skrolując kompulsywnie media społecznościowe, to dziecko ma niespójny obraz tego, do dla zdrowe, a co nie. Dzieci naśladują nas we wszystkim: i w dobrym i w złym. Jeśli mówimy jedno, a robimy drugie, to nie liczmy na efekty. I nie jest prawdą, że dla dorosłych wszystkie wymienione aktywności są nieszkodliwe.
Weekend offline – zaproszenie
Przykład idzie z góry. Dlatego zachęcam Was do pozostawania w weekendy poza zasięgiem wszelkich mediów elektronicznych, albo ograniczania do minimum korzystania z nich. Sama też coraz częściej jestem offline. Dlaczego? Mam co robić poza wirtualnym światem 🙂 Ale też mam nadzieję, że zachęcę kilka osób do tego samego.
Popularne ostatnio stories na Facebooku albo Instagramie to dobre miejsce, by dać znać naszym obserwatorom, o tym, że jesteśmy w weekend niedostępni (chyba, że chcemy umówić się na przykład na wspólny spacer 😉 ).
Plansze do pobrania i używania podczas weekendu offline
Pod tym wpisem publikuję miłe dla oka fotki – plansze, które możecie pobrać i wrzucić do swojego story na weekend offline, dając tym samym Waszym obserwatorom sygnał, że w weekend jesteście wylogowani.
Po co to robić? Można po prostu się wylogować i nikogo nie informować, ale siła zobowiązania publicznego wzmacnia to postanowienie. Jednak nie wierzcie mi na słowo. Sami sprawdźcie 🙂
Jak pobrać planszę?
Kliknij wybrany obrazek (otworzy się w nowej zakładce), kliknij na nim (przytrzymując chwilę palcem w obrębie obrazka) następnie zapisz go w wybranym miejscu na smartfonie. Dodaj do swojej relacji. Będzie mi miło, jeśli mnie oznaczysz (na Instagramie @logopediapraktyczna na Facebooku @Logopedia Praktyczna. Wówczas będę wiedziała, że ta akcja ma sens.